Słowo na marzec 2019

Czas odnowy

Drogie dzieci, drodzy przyjaciele! W tym roku przygotowań do 20. rocznicy powstania naszej błogosławionej, małej i ubogiej rodziny „Przymierza Miłosierdzia” [1], rozeznaliśmy, że Pan wzywa nas do nowego kroku ku „dojrzałości ludzkiej i duchowej”. Tę dojrzałość osiągnąć możemy, trwając w świetle Słowa Pańskiego, które jest „duchem i życiem” (por. J 6,63). Ośmielimy się stwierdzić, że dojrzałość polega na skoncentrowaniu naszych wysiłków, by żyć w pełni tym, o czym mówi święty Paweł: „Sam Bóg pokoju niech was całkowicie uświęca, aby nienaruszony duch wasz, dusza i ciało bez zarzutu zachowały się na przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa. Wierny jest Ten, który was wzywa: On też tego dokona” (1Tes 5,23-24).

Dojrzałość konkretyzuje się, kiedy uzmysławiamy sobie, że to nie my wybraliśmy Pana, ale to On nas wybrał, ustanowił, poświęcił i posłał (por. J 15,16), i kiedy jest w nas świadomość, że „On jest wierny i On też tego dokona”. A zatem niech On będzie rzeczywistym Panem naszej historii! Otwórzmy przed Nim drzwi naszej duszy, aby wkroczył tam jako jedyny Pan: „Bramy, podnieście swe szczyty i unieście się, prastare podwoje, aby mógł wkroczyć Król chwały” (Ps 24,7).

Być dojrzałym to żyć jak Maryja, codziennie powtarzać nasze „tak”, aby „stało się nam według Jego słowa” (por. Łk 1,38). Przypomnijmy, co Maria Paola mówiła w godzinie śmierci: „Nieważne, co ja zrobiłam – ważne jest to, co uczynił we mnie Pan”. Naszym powołaniem jest „być apostołami nowej ewangelizacji, aby budować cywilizację Miłości”. A czy ty jesteś gotów codziennie oddawać swoje życie, aby przemieniać historię?[2]

Być dojrzałym to stale „odinstalowywać” nasze zabezpieczenia i bogactwa, tak by na koniec życia móc zrozumieć i wygłosić tę prawdę: „jak dotąd nie zrobiliśmy nic. Musimy zacząć wszystko od początku!”. Moglibyśmy również stwierdzić, że być dojrzałym to „powrócić do pierwotnej miłości, wspominając Miłosierdzie Boga w naszym życiu, drogę nawrócenia, powracając do <<pierwszych czynów>>, do istoty naszego życia” (por. Ap 2,4nn.).

Dziś i każdego dnia musimy przezwyciężać pokusę wygodnictwa, zadowolenia, przyzwyczajenia. Ilekroć Izraelici zaczynali żyć wygodnie i czcić dzieła swoich rąk, ufając w swoje własne siły, zadowalając się swymi podbojami i fałszywymi zabezpieczeniami, Pan interweniował i „odinstalowywał” swój lud, zsyłając na niego kolejne wygnania. Święte Miasto było burzone, a Izraelici byli wypędzani ze swojej ziemi, by później do niej powrócić i rozpocząć rekonstrukcję. Działo się tak, aby lud Boga mógł „powrócić do Niego całym sercem”, zaczynając na nowo, przemieniając swe zachowanie i składając całą nadzieję w Nim jedynie jako jedynym i prawdziwym Panu.

W tym roku pragniemy skupić się na zagadnieniu odnowy. Przemierzając tę drogę, będziemy kierować się planem wytyczonym przez Księgę Nehemiasza, która opowiada historię odnowienia Jerozolimy po niewoli babilońskiej[3]. Księgi Ezdrasza i Nehemiasza to nasze jedyne źródła dotyczące okresu po wygnaniu, a ich tematem przewodnim jest rekonstrukcja Judy, Jerozolimy i Świątyni Jerozolimskiej i, przede wszystkim, odnowienie boskiego Przymierza z narodem wybranym (por. Ezd 7-10).

Zagłębiając się w treść Księgi Nehemiasza, odkryjemy cudowne „poruszenie” Ducha. Nastąpiło ono, gdy lud, zgromadzony na czytaniu księgi Prawa (Słowa Bożego), wzruszył się głęboko. Wówczas namiestnik Nehemiasz oraz kapłan-pisarz Ezdrasz powiedzieli: „Ten dzień jest poświęcony Panu, Bogu waszemu. Nie bądźcie smutni i nie płaczcie! […] A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją” (Ne 8,9-10). W Księdze Nehemiasza Bóg zaprasza nas do tego, byśmy w świetle stwórczego Słowa Bożego, które „czyni wszystko nowe” (por. Ap 21,5), odbudowali swoje życie jako Rodzina Przymierza Miłosierdzia. Uświęcenie naszej Wspólnoty zaczyna się ode mnie. To nawrócenie jest zobowiązaniem na każdy dzień!

W szczególny sposób będziemy analizować, z pomocą Ducha Świętego, odnowienie dwunastu bram Jerozolimy, zgodnie z relacją zawartą w księdze Nehemiasza. Zauważymy, że każda z tych bram symbolizuje krok konieczny do odbudowy „naszego miasta”, „twierdzy wewnętrznej”, jak mawiała święta Teresa z Ávili, a współcześnie – naszego „Jeruzalem”, naszej Wspólnoty, „Miasta Boga”.

Wierzymy, że te kroki będą przemieniały historię, bo wiemy, że lepszy świat zależy od naszego osobistego i wspólnotowego „tak” Bożemu Słowu. Uczymy się tego w szkole Maryi, naszej matki: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!” (Łk 1,38). Tak jak na początku istnienia Dzieła, podobnie i dziś Pan zaprasza nas do tego, byśmy mówili „tak” lepszemu światu!

Niech cię Bóg błogosławi na drodze tych rozważań Słowa Bożego. Niech On, nasz Pan, odnowi i odbuduje bramy „swojego Jeruzalem” i opieczętuje każdą z tych bram mocą Ducha Świętego, aby Jego Słowo całkowicie wypełniło się w naszej Rodzinie Przymierza Miłosierdzia.

ojciec João Henrique
ojciec Antonello Cadeddu

 


[1] W tym momencie pragniemy wspomnieć naszą ukochaną siostrę, Marię Paolę Ollę – Włoszkę pochodzącą z miejscowości Sinnai na Sardynii, która była jedną z założycielek Przymierza Miłosierdzia. W roku 2009, po pięcioletniej walce z rakiem piersi, zakończyła swoją ziemską misję.


[2] Ojciec Święty Jan Paweł II podczas Światowych Dni Młodzieży w Buenos Aires w roku 1987.


[3] Wygnanie do Babilonii, niewola babilońska lub wygnanie babilońskie – to termin na określenie masowej deportacji i wysiedlenia Żydów z dawnego Królestwa Judy do Babilonii przez Nabuchodonozora II. W tym okresie działalność pełnili prorocy Starego Testamentu: Jeremiasz, Ezechiel i Daniel. Wygnanie było dla proroków czasem oczyszczenia, konsekwencją grzechu Izraela, karą boską nałożoną za niewierność ludu. W desperackiej próbie uniknięcia gorzkiej kary od Boga, prorocy nieustannie obwieszczają wyrocznie przeciw przywódcom, przeciw kultom praktykowanym w Świątyni i przeciwko całemu ludowi.